Cała Polska widziała film ze spotkania Antoniego Macierewicza z wyznawcami teorii zamachu. Cała Polska, ta prawdziwa w jego oczach i ta gorsza do której pewnie i ja się zaliczam. Ten film zapewne nie pozostał też bez echa w kręgach związanych z Kremlem oraz w środowiskach rosyjskich kibiców. Sekwencja z filmu na której Antoni Macierewicz mówi o wypowiedzeniu wojny przez Rosję, to przed Euro 2012 woda na młyn dla polskich i rosyjskich kibiców. To jest nie tylko narażanie na szwank szeroko rozumianego bezpieczeństwa państwa polskiego ale jawne namawianie do konfrontacji, której apogeum może zostać skonsumowane podczas Mistrzostw Europy. Czy po takiej wypowiedzi mogą się czuć bezpiecznie rodziny z dziećmi, które przyjadą zza wschodniej granicy na imprezę piłkarską którą Polska organizuje wspólnie z Ukrainą?
Antoni Macierewicz to klasyczny przykład skrajnego tupetu smoleńskiego rodem z Prawa i Sprawiedliwości oraz Torunia, uprawianego dla swoich doraźnych interesów politycznych i biznesowych. To także przykład jak ten tłusty kot smoleński jest w stanie swoimi wypowiedziami judzić jedno państwo przeciwko drugiemu. Polkę przeciwko Polakowi, siostrę przeciwko bratu. Zapędził się poseł w swoich wyobrażeniach do tego stopnia, że Jarosław Kaczyński musiał tonować nastroje i wypowiedź szefa zespołu parlamentarnego d/s katastrofy smoleńskiej. Dwa lata walki Antoniego Macierewicza z otaczającą go rzeczywistością doprowadziło do dwóch bomb w samolocie i do stwierdzenia, że Rosja wypowiedziała nam wojnę. Ten człowiek kompromituje się od 10 kwietnia 2010 roku z regularnością godną nastawania po sobie kalendarzowych pór roku. Ten degenerat z marginesu społecznego powinien się natychmiast schować w mysią dziurę, ale najpierw musi przeprosić za swoje słowa po których grad emocji z jakimi mamy do czynienia jest wielkości arbuzów spadających z nieba. Można być pewnym, że po takich ekscesach słownych zakrawających na zaprzaństwo, Rosja jeszcze bardziej zaostrzy swój kurs na kierunku jakiś absurdalnych wrzutek (patrz - prześwietlenie pilotów Tupolewa) a wrak samolotu państwo polskie zobaczy na świętego Dygdy, co go nie ma nigdy.
Ostatnie sondaże pokazują, że około 20 % Polaków wierzy w zamach na polskiego prezydenta. Mam nadzieję, że po tej kolejnej kompromitacji procent respondentów obniży się i to znacznie. Mam również nadzieję, że elektorat Prawa i Sprawiedliwości też dostrzeże obłudę, nikczemność i skrajne obciążenie głupotą z jaką mają do czynienia w szeregach partii którą dowodzi Jarosław Kaczyński.
Na koniec cytat z wywiadu Lecha Kaczyńskiego dla Wprost (nr 49/2007).
" Macierewicz czasami formułuje tezy zbyt dalego idące w stosunku do fatktów, którymi dysponuje "
Ja też wzorem Antoniego Macierewicza mogę sformułować zbyt daleko idącą tezę na jego temat, ale mu tego nie zrobię ze względu na moje gołębie serce.
