- Wbrew pozorom nie siedzę non stop przy komputerze. Mam mobilny sprzęt i czasem przeglądam coś w "locie".Przez tyle miesięcy zorientowałem się, jaki jest obieg kolejnej "sensacji" smoleńskiej na prawicowych portalach i staram się podążać jej tropem - powiedział w pierwszym swoim wywiadzie bloger Józef Moneta.
Bartosz Wiciński: To Twój pierwszy wywiad w karierze?
Józef Moneta: Tak. To mój pierwszy wywiad.
- Co Cię skłoniło do założenia bloga na salon24.pl?
- Bloga zakładałem kilka razy. Początkowo nie wytrzymałem presji psychicznej i poprosiłem administrację o usunięcie. Byłem zszokowany atakiem blogerów na WOŚP. Za kolejnym podejściem zapomniałem hasła. Dlaczego na salon24? Bo jest najciekawszy z socjologicznego punktu widzenia.
- Wpisy na Twoim blogu są bardzo merytoryczne, mają bardzo dużą liczbę wyświetleń oraz przyciągają wielu komentatorów - szczególnie tych nieprzychylnych - stąd moje pytanie. Ile czasu dziennie poświęcasz na poszukiwanie "f sieci" informacji obnażających np. manipulacje serwowane przez prawicowe środowiska w/s katastrofy smoleńskiej?
- Trudno powiedzieć ile spędzam czasu. Wbrew pozorom nie siedzę non stop przy komputerze. Mam mobilny sprzęt i czasem przeglądam coś w "locie". Przez tyle miesięcy zorientowałem się, jaki jest obieg kolejnej "sensacji" smoleńskiej na prawicowych portalach i staram się podążać jej tropem. Co ciekawe, po jakimś czasie portale wskazują się nawzajem jako źródło tej informacji. Ponadto lubię pewne rzeczy zapisać na dysku. Mam też sporo plików video w tym temacie.
- Bardzo często zaczynasz swoje wpisy od słów: "Ujawniamy", "Informujemy" lub "Pytamy". Przez tak formułowane tytuły jesteś często posądzany o to, że Twoje wpisy redaguje kilka osób. Możesz powiedzieć skąd zaczerpnąłeś pomysł na to żeby w ten sposób zwracać uwagę na swoje notki?
- Rozpoczynanie od "Ujawniamy", "Pilne" etc. zaczerpnąłem z portali prawicowych, które z byle jakiej wiadomości robią coś pilnego bądź odkrywczego. Może więc rzec, że jest to element humorystyczny i tak to traktuję.
- Na salon24.pl panuje przeświadczenie wśród blogerów, że jesteś powiązany z Gazetą Wyborczą. Niektórzy idą jeszcze dalej w swoich insynuacjach oraz podejrzeniach i plotkują o tym, że piszesz za rządowe pieniądze. Jak byś to skomentował?
- Absurdalne zarzuty! Nie jestem powiązany z żadną gazetą i nie biorę od nikogo żadnych pieniędzy. Miałem propozycję od trzech portali jednakże nie skorzystałem. Bloga prowdzę hobbystycznie i w każdej chwili może mi się chcieć przestać pisać.
- Jeżeli to nie jest tajemnicą to powiedz na jaką partię głosowałeś w ostatnich wyborach parlamentarnych?
- Głosowałem na kandydatów Platformy Obywatelskiej i Ruchu Palikota a w wyborach prezydenckich na Bronisława Komorowskiego. Kiedyś byłem fanem IV RP ale sposoby realizacji tego projektu przez odnowicieli moralnych zjeżyły mi włosy na głowie.
- Czy Twoim zdaniem Prawo i Sprawiedliwość ma potencjał na wygranie kolejnych wyborów w Polsce?
- Według mnie Prawo i Sprawiedliwość ma szansę zwyciężyć. Jednakże nie z tym przywódcą i kierownictwem oraz szyldem.
- Donald Tusk powiedział, że rząd wspomoże grupę ekspertów zajmujących się odkłamywaniem teorii lansowanych przez ekspertów Antoniego Macierewicza. Jak oceniasz dotychczasowe działania ekipy rządzącej w tej sprawie? Rząd zdał egzamin Twoim zdaniem czy jest jeszcze wiele do zrobienia w materii uzmysławiania Polakom, że to są bajki wyssane z palca?
- Działania ekipy rządzącej oceniam bardzo źle. Za długo milczała pozwalając Antoniemu Macierewiczowi na rozpowszechnianie bajek o zamachu. Natomiast decyzję o emisji Anatomii Upadku uważam za celowe dolewanie oliwy do ognia. Ponadto w komisji Millera było paru sędziów we własnej sprawie.
- Na konec naszej rozmowy zapytam, skąd pomysł na nick?
- Z filmu "Indeks". Mam podobny charakter co Józef Moneta, główny bohater filmu. I w ogóle fajny jest!
Dziękuję za rozmowę.
Od autora wywiadu.
Zdaję sobie sprawę z tego, że w przypadku kilku odpowiedzi na pytania mogłem pociągnąć temat ale wywiad był robiony na szybko. Nie zmienia to jednak tego, że w przyszłości może się pojawić suplement do tej rozmowy.
Follow me on Twitter
Follow Józef Moneta on Twitter
Komentarze