Oczy wczoraj przecierałem ze zdumienia i słuch musiłem sobie sprawdzić, po tym jak usłyszałem Adama Hofmana w porannym programie "Jeden na jeden". Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości raczył stwierdzić, że premer Ewa Kopacz jest dwa, a nawet trzy poziomy niżej niż Jarosław Kaczyński. Ciekawiło mnie też wczoraj jak po tej wypowiedzi poczuła się posłanka Anna Zalewska, i o to została zapytana wieczorem w "Faktach po faktach". Nie poczuła się obrażona w co osobiście nie wierzę. Wersal w parlamencie trwał niecałe 24 godziny, po czym Adam Hofman z Joachimem Brudzińskim do spółki narzucili w końcu narrację, jaką będzie się posługiwało Prawo i Sprawiedliwość. To w sumie też dobra wiadomość dla tutejszej społeczności, która do tej pory błądziła we mgle.
O ile posłanka Anna Zalewska nie poczuła się urażona, tak ciekawi mnie ogromnie co sobie pomyślały inne kobiety zasiadające w parlamencie z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, po tym jak premer Ewa Kopacz została poniżona? Ciekawi mnie ile poziomów niżej od prezesa są np. "aniołki Kaczyńskiego"? Ile poziomów niżej są kobiety które działają w młodzieżówce Prawa i Sprawiedliwości? I chyba najważniejsze. Ile poziomów niżej dla Jarosława Kaczyńskiego są kobiety, które głosują na to ugrupowanie? To co wczoraj zaserwował prezes złotymi ustami swojego rzecznika, to wypisz wymaluj podział na nadczłowieka i podczłowieka, i chyba wszycy pamiętają, kto kilkadziesiat lat temu w takich kategoriach klasyfikował ludzi, a były to krwawe dla Polski czasy.
Mam jednak swoją teorię na ten temat; dlaczego z takim lekceważeniem, arogancją oraz chamstwem Prawo i Sprawiedliwość traktuje Ewę Kopacz. Moi drodzy, w moim skromnym odczuciu, jesteśmy od wczoraj świadkami przygotowywania gruntu pod ucieczkę Jarosława Kaczyńskiego przed debatą wyborczą ze świeżo upieczoną Panią premier. Tak drodzy Państwo, Jarosław Kaczyński jak i całe jego najbliższe otoczenie prawdopodobnie boi się takiej konfrontacji. Jeżeli moje przypuszczenia w niedalekiej przyszłości się potwierdzą, to rzeczywiście będzie można powtórzyć słowa Michała Kamińskiego sprzed dwóch dni, że prezes to zwykły tchórz oraz kapitulant. Mam jednak nadzieję, że się mylę w swoich przypuszczeniach i dla dobra demokracji w Polsce Jarosław Kaczyński stawi się na taką debatę, jednak na tę chwilę nie widzę przesłanek do tego, żeby uznać moją teorię za pomyłkę.
Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość ma zamiar w ten sposób traktować kobietę, a w domyśle wszystkie kobiety, podlewając to sosem smoleńskim, to może zapomnieć o chociaż minimalnym wygraniu jakichkolwiek wyborów i mam nadzieję, że wyborcy już się oswajają z tą myślą ponieważ to strategia samobójców wyborczych. Jeżeli do tego dojdą rosnące sondaże sympatii i zaufania do samej Pani premer jak i do jej gabinetu - to tak jak napisałem - ta strategia prowadzi do piekła wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. Dodam jeszcze, że wczoraj ukazało się badanie w którym aż 72% Polaków oceniło expose jako dobre. Pierwsze liczby urzędującej premier mówią same za siebie.
Follow me on Twitter
Komentarze